Ćwiczenia na pośladki – napinanie mięśni

ćwiczenia na pośladki

Czy napinanie mięśni jest skutecznym ćwiczeniem na pośladki?

TAK!

Nie po tygodniu, dwóch czy trzech – ale całe dwa miesiące pokazały mi, że samo napinanie mięśni jest w stanie unieść troszkę pupę.

Z racji, że od wakacji do nowego roku nie mogłam nic ćwiczyć postanowiłam w październiku spróbować napinać pupę jak najczęściej mogę. Wymiary z października stycznia podane są na dole – same porównacie. Na początku miałam nawet zakwasy pupy :) ale później już się nie pojawiły.

Cały czas odżywiałam się zdrowo i prowadziłam dietę bogatą w witaminy, dużo warzyw, dużo białka w postaci piersi z indyka czy kurczaka, różne mięso ale przeważnie chude, bardzo dużo ryb, posiłki były regularne co 2-3 godziny. Nigdy się nie przejadałam.

Więc sam fakt spadku cm można też przypisać odpowiedniej diecie – jednak najważniejsze dla mnie było, że pupa lekko się uniosła, pośladki które po wakacjach i wrześniu/październiku siedzenia na tyłku i braku ćwiczeń zaczynały brzydko wyglądać – uniosły się lekko.

Wiadomo, że napinanie pośladków nie zastąpi prawdziwych ćwiczeń na pupę,  ale jest zawsze alternatywą wspomagającą nas gdy nie mamy możliwości ćwiczyć.

Kiedy napinałam pośladki?
-w sklepie, zamiast siedzieć w tramwaju – stałam i napinałam pośladki wciągałam brzuch i stałam słuchając muzyki w mp3.
-gdy czekałam gdzieś w kolejce
-gdy myłam naczynia
-gdy leżałam na brzuchu czytając książkę lub leżąc przed laptopem.
i w wielu innych miejscach o których teraz nie pamiętam.

Czy napinanie pośladków w dłuższym okresie czasu pomoże osiągnąć ładnie zaokrągloną pupę?

NIE! Duże NIE!

Odpowiedź jest prosta, aby mięśnie pośladków pracowały a pupa stała się jędrna i uniesiona należy stopniowo zwiększać częstotliwość powtórzeń w ćwiczeniach na pośladki lub  zwiększać obciążenie. Dlatego jeśli przez miesiąc, dwa, trzy napinasz pośladki to faktycznie mięśnie będą pracować przez ten czas, ale później przyzwyczają się do tego wysiłku i albo jeszcze częściej musiałabyś napinać mięśnie albo musiałabyś dołożyć dodatkowe ćwiczenia bo samo napinanie przestanie dawać jakiekolwiek efekty.

napinanie mięśni pupy

Obwód pupy w październiku: 94 cm

Obwód pupy w styczniu: 93 cm

1 cm różnicy nie jest to dużo, ale ważne dla mnie było, że mimo braku ćwiczeń pupa miała jakikolwiek bodziec do pracy. Dlatego jeśli także będziecie zmuszone do zrezygnowania  z treningu – napinajcie mięśnie pupy gdy tylko to możliwe:)

Polecam także:

-stawanie na palcach, naprzemienne stawanie na palce
-siedzenie w tramwaju ,autobusie, pociągu z wciągniętym i napiętym brzuchem, wyprostowanymi plecami, łopatki do tyłu, szyja długa, pierś do przodu
-chodzenie szybkim, żwawym krokiem, łopatki w tył, pępek do kręgosłupa, klatka piersiowa otwarta, szyja zadarta do góry, pupa napięta
-płaskie buty zamiast obcasów jeśli to możliwe, nie zakładajcie nogi na nogę, pilnujcie prostych pleców
-codziennie rano rozruszajcie lekko mięśnie i kości, krążenie ramionami, głową, dłońmi, kolanami stopami i biodrami

Znacie inne sposoby na utrzymanie mięśni w dobrym stanie gdy nie można ćwiczyć siłowo ani aerobowo?

14 Comments

  • Odpowiedz Czerwiec 5, 2016

    wejdź

    Hej, czy jest opcja zapisania się do mailingu?

  • Odpowiedz Wrzesień 6, 2015

    Patrycja

    Cześć :) mam ważne pytanie :) jakoś od zimy zaczęłam od czasu do czasu ćwiczyć pośladki albo brzuch,ale przede wszystkich chciałabym się skupić na pośladkach. Od dwóch tygodni ćwicze pośladki ( przysiady,wymachy,wykroki itd. ) Nie chce aby moje pośladki się zmniejszyły tylko wręcz przeciwnie ! Uważam,że nogi mam szczupłe,ale nie jakieś bardzo chude bo takie mi się nie podobają ! Więc chciałabym zapytać jak mam ćwiczyć aby moje mięsnie na pośladkach się rorastały, a nie chce tracić ich wielkości :) Proszę o odpowiedź. Ps bardzo fajny blog :) naprawdę mi się podoba + bardzo mnie zmotywował

  • Odpowiedz Czerwiec 6, 2014

    Anonim

    Dziękuję za tak szybką odpowiedź! ;) Jeżeli chodzi o bieganie, to nie są to zbyt długie dystanse. Biegam 2 razy w tygodniu po ok. 40 min i właśnie od tego zaczęła się moja przygoda ze sportem. Czy skakanka byłaby lepsza od biegania? Rolek już kiedyś próbowałam i niestety jestem w tym zbyt pokraczna ;) Na pupę przysiady, teraz już nawet z obciążeniem, różnego rodzaju wymachy nogami, wykroki. Ogólnie wszystko, co udało mi się wyszperać w internecie. Z jedzeniem jest różnie – zdecydowanie nie potrafię się trzymać żadnej diety, a czasem nawet z braku czasu zdarza mi się opuszczać jakiś posiłek. Nad tym popracuję ;) RAMIONA! to świetny pomysł żebym nie była nieproporcjonalna, chyba za bardzo skupiłam się na tej pupie.a jakie ćwiczenia najbardziej oddziałują na mięśnie pośladków? i czy mogę wykonywać je codziennie? ;)

    • Odpowiedz Czerwiec 6, 2014

      Janette

      Codziennie na pewno nie! Mięśnie muszą mieć czas regeneracji – tzn. może i byś mogła codziennie, jeśli byś je dobrze rozciągnęła po treningu, bo jeśli one nie zostaną rozciągnięte to będą się stopniowo skracać – dlatego rozciąganie przy treningu siłowym jest po prostu niezbędne.

      Z dietą też nie jest tak, żeby jakoś liczyć te kalorie (sama tego nie cierpię i nigdy nie będę liczyć) ważne jest, by nie doprowadzać organizmu do głodu oraz by nie wrzucać w siebie byle czego:). Jest to naprawdę ważne!
      Skakanka na pewno krócej niż biegi – mocniej wpływa również na łydki – nie jestem pewna czy mocniej na pośladki i uda. Jednakże i skakanka i bieganie to aeroby – czyli spalacze tkanki tłuszczowej, a Twój trening nie powinien się na tym opierać ->; mocniej na siłowych ćwiczeniach, czyli: krótka rozgrzewka i tu np. 10 minut skakanki, potem trening siłowy, potem rozciąganie i odpoczynek :)
      możesz tak komponować ćwiczenia, by co drugi dzień robić inne (dasz przynajmniej mięśniom czas na odpoczynek, regeneracje czego one naprawdę potrzebują, by ładnie się rozwinąć – jak będziesz je katować codziennie – to też nie będzie dobrze, bo na pewno się nie rozluźnią, chyba że spędzisz parę godzin na rozciąganiu).
      Jeśli rolki odpadają to się nie przejmuj:) zimą możesz pojeździć na łyżwach, jeśli masz możliwość – wydaje mi się, że jest to prostszy sport od rolek (przynajmniej nie wpadniesz na auto jak nie wyhamujesz – zdarzyło mi się:D ).

  • Odpowiedz Czerwiec 6, 2014

    Anonim

    Witaj!
    Właśnie wpadłam na Twojego bloga i to całkiem przypadkiem ;) Jednak spodobało mi się tu. Dużo czytałam na temat pośladków w internecie, ale ilość sprzecznych informacji po prostu mnie dobiła. Czy mogłabyś mi poradzić coś na mój problem? Jestem osobą naprawdę szczupłą, wręcz chudą i żadne ‚robienie masy’ nigdy nie pomagało – widocznie takie mam geny. Ale od kilku miesięcy staram się podnieść pupę, pierwsze efekty już są i jestem z nich szalenie zadowolona jednak zależy mi na tym, żeby pupa wyraźnie się powiększyła i zaokrągliła. Czy możesz polecić mi jakieś ćwiczenia? Oczywiście robię też brzuszki, biegam i ogólnie staram się dbać o siebie. Niestety, pupa to moja ulubiona część ciała – i mojego mężczyzny dlatego bardzo mi na tym zależy. Pozdrawiam ;) i trzymam kciuki za Ciebie!

    • Odpowiedz Czerwiec 6, 2014

      Janette

      Cześć:) Z tym bieganiem jest tak, że bardziej spala tkankę tłuszczową niżeli działa na mięśnie pupy (chyba, że biegasz mocno, szybko i krótko:) ).
      Jeśli masz taką budowę to nie pozostaje nic innego jak to, co robisz – czyli wyeksponowanie części ciała, które mogą wyglądać jeszcze lepiej:)
      Co dokładnie ćwiczysz na pupę? Na Twoim miejscu zamiast biegów przeszłabym na rolki (jakoś tak się oczytałam kiedyś i po sobie wiem, że przepiękną pupę mają rolkarki :D swego czasu bardzo dużo jeździłam i byłam zadowolona z wyglądu pupy).
      W każdym razie – na pewno nie możesz za mało jeść, jeśli chcesz zbudować mięśnie, to podstawą jest zdrowe odżywianie i dodatni bilans kaloryczny.
      Druga rzecz – to do treningu siłowego (brzuszki, przysiady i inne ćwiczenia) dołożyłabym jak najwięcej takich ćwiczeń, które mocniej oddziałują na mięśnie pośladków.
      Bycie osobą chudą nie powinno być problemem – pupa powinna Ci się powoli zaokrąglić i unieść, jeśli będziesz odpowiednio jeść i regularnie dokładać ćwiczenia (pamiętaj, by nie robić ciągle tyle samo – a stale podnosić poprzeczkę).
      Ja lubię 2 opcje:
      Krótki trening siłowy całego ciała – w Twoim przypadku więcej ćwiczeń na pupę:) ale trenuj również ramiona – oczywiście to rzecz gustu:) jeśli nie chcesz ich umięśnić to oczywiście nie musisz.
      Kilka różnych wersji „wyzwań/challenge” pomieszane ze sobą i robione po kolei.
      I nigdy – a to nigdy nie zapominaj o rozciąganiu tych mięśni, które były ćwiczone!

  • Odpowiedz Maj 14, 2014

    Ćwiczenia

    Ja po intensywnych przysiadach mam straszne zakwasy na pupie. czyli pupa ładnie pracuje.
    Dodatkowo polecam podczas chodzenia zawsze wybijać nogę z palców, napinając całą nogę, razem z pośladkiem. Ekstra działa.

    • Odpowiedz Maj 14, 2014

      zielonespodnie

      Jejku, bardzo bardzo dziękuję! Dokładnie takiej motywacji potrzebowałam! od razu biorę się do dzieła! :)

  • Odpowiedz Maj 11, 2014

    zielonespodnie

    Fenomenalny blog! Korzystając z okazji, że na niego natrafiłam, też poproszę o radę :) Otóż: mam 18 lat i zawsze byłam szczupła, kiedyś nawet bardzo chuda, natomiast teraz zaczęłam przybierać nieco bardziej „kobiecych kształtów”. Nie wyglądają one jednak do końca tak jak bym tego chciała. Mam wrażenie, że tłuszcz odkłada mi się jedynie na udach i pośladkach, mam tam również cellulitis i wobec tego ciężko mi stwierdzić czy jest to ten zwykły czy wodny. Zauważyłam też niestety rozstępy w tych miejscach. Muszę się przyznać, że nigdy nie ciągnęło mnie do ćwiczeń i beznadziejnie się odżywiam, jednak mam silną wolę poprawy, a taki blog jak ten jest idealnym motywatorem! :) Robiłam już kilka podejść do ćwiczeń na pośladki, łącznie z ćwiczeniami „brazylijskie pośladki” Ewy Chodakowskiej i ćwiczeniami Mel B. Zawsze jednak przestawałam po max. 2 tygodniach, bo nie widziałam poprawy, a szybki efekt jest dla mnie ważny. Głównie chodzi mi o to, by wymodelować pośladki, podnieść je i ujędrnić równocześnie pozbywając się cellulitu, jeśli to w ogóle możliwe :) Proszę o pomoc, bo niedługo wakacje, a chyba jestem jeszcze za młoda by wstydzić się pokazać w bikini :)

    • Odpowiedz Maj 11, 2014

      Janette

      Nie ważne ile będziesz mieć lat to sport powinien być jednym z priorytetów w życiu:) tak więc został Ci maj i cały czerwiec – jesteś w stanie zrobić BARDZO DUŻO!
      1. Zacznij od jutra – jest poniedziałek, idealny dzień by rozpocząć coś i trwać przy tym. Możesz rozrysować sobie kalendarz, od pauz wypisać co będziesz robić i codziennie odfajkowywać/skreślać co zrobiłaś (taki codzienny motywator widoczny np koło biurka lub na drzwiach od pokoju – tak by na tym kalendarzu było widać wszystkie dni maja i czerwca, zbliżające się wakacje – możesz pod sam koniec wielkimi literami napisać: PIĘKNE JĘDRNE WAKACYJNE CIAŁO – a co:) niech Cię motywuje codziennie taki napis)
      2. Zdrowe i regularne posiłki – masz 18 lat, jeśli wyrobisz sobie szybko nawyk sięgania po zdrowe przekąski, wybieranie warzyw na parze a nie jakis frytasów do obiadu to sama zobaczysz jaki będzie to miało efekt ! Możesz być pewna, że poprawi się stan Twojej skóry – mówię po sobie: jem biały chleb – pryszcze i zaskórniaki, jem ciemne pieczywo – nic, pije alkohol – pryszcze i zaskórniaki, jem chipsy i inne tego typu rzeczy – to samo itd. A odkąd jem zdrowo to nie dość, że mam więcej energii by zwlec się z łóżka rano do pracy, to czuję się po posiłku lekka a nie taka ciężka i marząca tylko o drzemce. Do tego moja cera <3 no niebo a ziemia! Po za tym takie żarcie odkłada się jako tłuszczyk nawet u bardzo szczupłych dziewczyn.
      3. Aeroby – jeżeli możesz chodź regularnie przez te 2 miesiące na basen lub biegaj co drugi dzień.
      4. Po powrocie od razu trening siłowy, albo ten z mojej strony, albo wybierz kilka wyzwań i je rób, albo znajdź filmiki ale z tym różnie na niektóre dziewczyny działają świetnie i są efekty, a inne nie odczuwają różnicy.
      5. Miej przed oczami cel, ćwicząc i odżywiając się zdrowo wiedz po co to robisz wiedz że nie tylko dla efektu ale także dla tego by Twoje ciało dłużej było jędrne i zdrowe i atrakcyjne:) takie egzystowanie bez ruchu i sportu nie tylko sprawi, że za jakiś czas przestaniesz czuć się kobieco, ale też zaczniesz w końcu chorować.

      Noo mam nadzieje, że Cię zmotywowałam:) do dzieła! od jutro po przyjściu do domu pierwsze co robisz to trening! Potem dopiero włącz Fb, gadu czy cokolwiek innego, ale dopiero po treningu:) nie odkładaj go nigdy na wieczór bo im później tym gorzej się ćwiczy i mniej z siebie jest się w stanie dać.

  • Odpowiedz Kwiecień 24, 2014

    Nutka

    Dziękuję za odpowiedz :). Naprawdę tak nienawidzę swoich pośladków :( Ubraniami staram się je zakrywać długimi np. koszulkami ale chciałabym normalnie różne rzeczy ubierać.Na dodatek skóra na nich nie jest taka gładka jak ma ta kobieta tu na zdjęciu. Wysłałabym ich fotke ale tak sie ich wstydzę natomiast ud jeszcze mogłabym ^^. Jest jeszcze taki defekt że są one szerokie i mam tak zwane „bryczesy” po bokach które poszerzają i trudno to wyćwiczyć. Janette jakie ćwiczenia siłowe poradzisz? Póki nie ma nowego posta robie takie ćwiczenia http://www.youtube.com/watch?v=wvau9wZ6_8k i przysiady na pupę.

    • Odpowiedz Maj 1, 2014

      Janette

      Hej:) ćwicz ten filmik przez max 2 tygodnie, później zmiana na inny by mięśnie się nie przyzwyczaiły.
      Jest wiosna więc spokojnie możesz znaleźć hobby, które będziesz z przyjemnością ćwiczyć a przy okazji Twoje ciało zacznie się zmieniać (np. rolki lub inny sport).

  • Odpowiedz Kwiecień 13, 2014

    Nutka

    Janette proszę o radę. Jestem szczupłą osobą ale niestety moje pośladki nie są. Chce je wyszczuplić ale boję się że je rozbuduję. Jakie ćwiczenia będą odpowiednie i czego nie robić ?

    • Odpowiedz Kwiecień 18, 2014

      Janette

      Cześć Nutka,
      zacznijmy od tego, że jeżeli masz szerokie biodra – czyli kości biodrowe są na tyle szerokie, że masz wrażenie „grubej pupy” to: 1. Odpowiednio dobrane ubrania by wyeksponować to co chesz pokazać, 2. Wyszczuplić uda, podnieść pośladki by były uniesione i zaokrąglone – wtedy nie powinnaś odczuwać efektu grubszej pupy,

      jednak jeżeli problem leży w tłuszczyku, który odkłada się w okolicach pupy to sprawa ma się troszke inaczej. Każda z nas jest inna i każdej tłuszcz odkłada się inaczej (plecy, buzia, brzuch, uda, pupa – najczęściej tyjemy w jednym miejscu najbardziej). Ja tyję tylko i wyłącznie w brzuchu, reszta nie zmienia się w ogóle. Mam koleżankę, która ma piękny płaski brzuch ale pupa jest jej odwieczną udręką bo tam tylko tłuszcz się u niej odkłada.

      Moja propozycja:
      zwiększyć ilość ćwiczeń aerobowych/cardio – nie bój się ich, nie rozbudujesz pupy i ud poprzez ćwiczenia aerobowe (przynajmniej nie w takim tempie żeby tego nie zauważyć – zawsze możesz przestać jak będziesz niezadowolona po paru miesiącach) ale sprawisz, że powoli będzie tłuszcz się spalał. Do tego dołóż koniecznie ćwiczenia siłowe – przyśpieszysz spalanie + zbudujesz mięśnie, które wypełnią przestszeń po tłuszczyku dzięki czemu skóra nie będzie obwisła tylko napięta.
      Niestety ostatnio mam tak napięty czas po pracy, że nie znalazłam chwili dla siebie by napisać nowego posta, jak tylko znajdę chwilę opiszę trening, który według mnie jest najbardziej efektywny :) mam nadzieję, że pomoże.

      pamiętaj również, że bez odpowiedniej diety efekty nie będą zadawalające.

Dodaj komentarz