Zazdrosna koleżanka w pracy

Zazdrość kobiet

Zazdrość kobiet

Zazdrosna koleżanka może zniszczyć miłą i spokojną atmosferę w pracy konkurując z Tobą o wszystko. Przy bardzo zaawansowanej zazdrości dochodzi do prób zniszczenia drugiej osoby, co dla spokojnych osób może skończyć się zszarpanymi nerwami.

Zazdrość jest nieatrakcyjna, nieprzyjemna i bardzo toksyczna równocześnie dla obu stron. Okazuje się, że nie ma lepszego lekarstwa niż zabicie jej życzliwością.

Nowe badania naukowców z Uniwersytetu w Tilburgu wykazały, że ludzie sukcesu, którzy obawiają się, że będą celem złośliwości i zazdrości, są bardziej pomocny w stosunku do tych, którzy mogą im zazdrościć.

Wcześniejsze badania tego samego zespołu holenderskich naukowców odkryły, że zazdrość może być podzielona na dwa rodzaje:

Łagodna zazdrość – tego typu zazdrość jest motywująca, sprawia że chcemy stać się lepsi, tak jak wtedy, gdy zdjęcie Jessiki Alby motywuje Cię, by pójść na siłownie.

Złośliwa zazdrość – taka zazdrość sprawia, że chcesz „zniszczyć” innych, jak niby przypadkowo kradniesz swojej „przyjaciółce” chłopaka.

Neils van de Ven który był odpowiedzialny za projekt stwierdził:

„Ten podział oferuje przydatną funkcję grupy. Wszyscy myślimy, że osoby w lepszej sytuacji powinni się dzielić z innymi, ale to nie jest coś co jesteśmy skłonni zrobić, kiedy jesteśmy w czymś lepsi od innych. Ten strach o to, że inni mogą nam zazdrościć może zachęcić nas do zachowywania się w sposób, który poprawi społeczne interakcje w grupie. „

Jest w tym dużo prawdy, pomaga nam to wyjaśnić wiele rzeczy: udawanie przyjaźni, dlaczego gwiazdy są tak dobroczynne, powód dla którego Cher wzięła Tai pod swoje skrzydła w „Słodkie zmartwienia”.

Jak radzić sobie z zazdrosna koleżanką i jej negatywnym nastawieniem do Ciebie?

Po pierwsze – jeżeli masz taką możliwość porozmawiaj z swoim szefem, o atmosferze jaka panuje i spytaj go o radę. Nie mów źle o zazdrosnej koleżance, skup się na tym, że ciężko Ci pracować gdy ktoś w Twoim otoczeniu jest zgryźliwy a niekiedy agresywny.

Po drugie – jeżeli byłyście wcześniej na stopie przyjacielskiej lub koleżeńskiej, bezpieczniej będzie uciąć i ograniczyć tą znajomość do kontaktów służbowych w pracy. Pamiętaj, że nie masz obowiązku z nikim na siłę się spotykać i dla nikogo na siłę być przyjacielska. Wystarczy byś była stanowcza, konkretna i kulturalna – nie pozwól sobie na odgryzanie się i docinanie.

Po trzecie – staraj się w pracy (szczególnie przy zazdrosnej koleżance) nie opowiadać o swoich błędach i potknięciach, a przed wszystkim nie opowiadać o swoich osobistych problemach. Każdy popełnia błędy jednak takie osoby jak zazdrosna koleżanka w pracy potrafią wykorzystać takie informacje w zły sposób.

Po czwarte – naucz się ignorować sytuacje, które nic dobrego nie wprowadzają w Twoje życie – oczywiście nie chodzi o momenty w których ktoś Cię obraża. Ignorowanie osób próbujących zwrócić na siebie swoja uwagę (tak jak zazdrosna koleżanka) jest dobrym sposobem by nie szargać sobie nerwów.

3 Comments

  • Odpowiedz Kwiecień 23, 2016

    Aleksandra

    Ja mam ten problem od wielu lat. Nie mam przez to prawie zadnej bliskiej kolezanki, kazdy moj zwiazek sie rozpada, zmieniam czesto prace. Otacza mnie masa wrednych zawistnych pseudo – kolezanek, ktore patrza mi w oczy, rozmawiaja o wszystkim, a nastepnie wygaduja bzdury za moimi plecami, wtracaja sie w moje zycie osobiste, ustawicznie skarza, wysmiewaja. Non stop szukaja pretekstu zeby tylko sie nade mna pastwic. A potem przychodza jakby nigdy nic I udaja ze nic sie nie stalo. Doszly juz do takiej paranoi ze wypisuja do mojego partnera albo bliskich mi osob, byleby tylko sie czegos dowiedziec.
    Uwazam ze sa po prostu nawiedzone albo nie maja swojego zycia I zastanawiam sie w jaki sposob mam z nimi postepowac bo niestety spotykam je czesto na swojej drodze ( praca) a nie mam najmniejszej ochoty z nimi dyskutowac na temat swoich osobistych spraw, nie mam tez juz najmniejszej ochoty im pomagac, bo wykorzystuja to przeciwko mnie. Zgadzam sie ze zazdrosc potrafi byc chora ale nigdy nie pojme jak mozna byc na tyle perfidnym zeby patrzec komus prosto w oczy, deklarowac szczere intencje a potem walic noz w plecy.
    Nie mam do takich ” kolezanek ” za grosz szacunku, kazdego potrafia zrobic na przyslowiowe szmaty. Ciekawe jaka z tego maja korzysc? I co widza jak patrza w lustro? Wiedzmy.

  • Odpowiedz Styczeń 19, 2015

    Anonim

    Niestety i tak się wkopałam opowiadając pseudo przyjaciółce wszystko o sobie i co czuję. ..co w sercu,to na języku–taka zasada..,po pewnym czasie okazało się, że obgaduje mnie za plecami strasznie, sama prowokuje tematy żeby było o mnie z innymi co dyskutować , używa na mnie paskudnych określeń i ogólnie wyciągnęła ze mnie wszystko, ufałam jej a ona mnie zwyczajnie załatwiła na szaro. Plus zmyślanie niestworzonych historii na mój temat,
    Zabolało i nadal boli ,najbardziej mija ślepa Naiwność i wiara w ludzi, ..
    Uważajcie ludzie na dwulicusów,pod przykrywką miłego uśmiechu i przyjaźni. Nigdy jeszcze nie spotkałam kogoś takiego,lepiej żeby nasze drogi się rozeszły

    • Odpowiedz Marzec 18, 2016

      Anonim

      Mam w swojej pracy „koleżankę”, która kiedyś wydawała mi na tyle normalna, że byłam z nią w dość bliskich relacjach. Babskie pogaduchy, zwierzenia i wspieranie się w sprawach zawodowych i prywatnych. Wspólne imprezy, spotkania w domach, wyjazdy. Ale z czasem zaczęłam dostrzegać wiele niepokojących sygnałów, które mogły świadczyć o jej fałszu i chorej zazdrości. Nie mogłam w to uwierzyć. Nie chciałam pochopnie jej oceniac. To świadczyłoby o mojej głupocie. Więc zaczęłam sprawdzać. I teraz mam już pewność. Uwierzcie, że czasami można spotkać złego człowieka. I trzeba być ostrożnym.

Dodaj komentarz Kliknij tutaj, aby anulować odpowiadanie.

Odpowiedz na „AnonimAnuluj pisanie odpowiedzi